Nie dla papugarni

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów
Departament Spraw Obywatelskich
Al. Ujazdowskie 1/3
00-583 Warszawa 

My, niżej podpisani miłośnicy zwierząt i osoby walczące o ich prawa, z wielkim zaniepokojeniem przyglądamy się modzie na traktowanie papug jako obiektów rozrywki, dlatego domagamy się uregulowania praw dotyczących funkcjonowania papugarni w Polsce.

Pierwsza w Polsce papugarnia powstała w 2016 roku. Od tamtej pory w naszym kraju zrodziło się ich ponad czterdzieści, a w związku z popularnością takich miejsc, ta liczba stale wzrasta. Niestety, odwiedzający papugarnie nie zdają sobie często sprawy, że nieświadomie przyczyniają się do cierpienia mieszkających tam zwierząt. Dlaczego? Polskie prawo nie przewiduje czegoś takiego jak „papugarnia” i nie ma żadnych norm dla takich obiektów. Nie ma też żadnego nadzoru nad takimi miejscami. Główny Lekarz Weterynarii wydał zarządzenie, że papugarnie mają być rejestrowane jako pokazy i wystawy zwierząt. Oznacza to, że na rozpoczęcie takiej działalności nie są potrzebne zezwolenia. Co za tym idzie? Aby otworzyć papugarnie nie trzeba spełniać określonych prawnie warunków. Nie trzeba być ani fachowcem w tej dziedzinie, ani nawet takowych zatrudniać. Rozporządzenie traktujące papugarnie jako miejsce pokazów czy wystaw odnosi się do zupełnie czegoś innego. Określa jednorazowe, krótkie wydarzenia. Z pewnością nie odnosi się do miejsca, w którym zwierzęta są przetrzymywane na stałe a takim miejscem jest niewątpliwie papugarnia. Analizując temat w ten sposób – papugarnie nie są objęte żadnym przepisem prawnym. Należy również podkreślić, że z tego samego powodu, cokolwiek by się w takich miejscach nie działo, inspekcja weterynaryjna nie ma narzędzi pozwalających na ich zamknięcie. 

Papugarnia to miejsce, w którym nie da się stworzyć środowiska, w którym papugi będą miały zapewniony komfort psychiczny. Papugi żyją tam w ciągłym stresie. Kolorowe ptaki świetnie prezentują się na zdjęciu, ale takie mini zoo prawie nie różni się od cyrków z dzikimi zwierzętami. Papugi, tak samo jak zwierzęta w cyrku, są traktowane jak towar służący za atrakcję dla zwiedzających i chociaż wydawać by się mogło, że papugi nie odczuwają tam fizycznego cierpienia, to  samo trzymanie w niewoli i wykorzystywanie ptaków, które w naturze żyją w dżunglach i sawannach, już nim jest. Papugi to nie zwierzęta udomowione. W papugarniach żyją na ogół w małych, niewysokich salkach. Przebywają w nich cały czas i nie maja szansy odizolowania się od ludzi. Żerdzie umiejscowione są tak, aby zwiedzający mieli łatwy dostęp do ptaków i bez problemu mogli ich dotykać. To niewyobrażalny stres dla każdej mieszkającej tam papugi. Ptaki w papugarniach to nie piękne, szczęśliwe zwierzęta, a zniewolone żywe maskotki. Są przedmiotem, gdzie króluje człowiek i jego chęć rozrywki, połączona z potrzebą obcowania z przyrodą. I chociaż właściciele papugarni zapewniają o odpowiednim traktowaniu zwierząt i godnych warunkach dla żyjących tam ptaków, negatywnych i przerażających opinii jest niepokojąco dużo. Czy nie można temu zapobiec? Dlaczego nie można zapewnić papugom mieszkającym w papugarni odpowiednich warunków do bytowania? Por az kolejny dobrostan zwierząt znów liczy się mniej niż inne wartości współczesnego świata.   

Zdecydowanie nie godzimy się na to, aby papugi były traktowane jak narzędzia rozrywki. Prosimy o pochylenie się nad naszą prośbą i poczynienie odpowiednich kroków, w celu ich wdrożenia odpowiednich rozporzadzeń. Nie zgadzamy się, aby nowa moda w Polsce była okupiona niewolą egzotycznych ptaków. Żądamy zmian w funkcjonowaniu papugarni. Nie chcemy, aby trzymanie w niewoli inteligentnych, dzikich ptaków w celach komercyjnych było czymś normalnym i pomijanym w debacie publicznej. Pragniemy, aby zmieniła się formuła działalności papugarni, a warunki w niej panujące były jasno określone przepisami. Domagamy się, aby egzotyczne ptaki mieszkające w takich miejscach, miały swoje prawa, a bezwzględnym obowiązkiem człowieka było ich przestrzeganie. Chcemy aby papugarnie były miejscem przede wszystkim dla ptaków. Nie dla ludzi. Prosimy o pochylenie się nad losem setek papug i zastanowienie się czy to nie godzi w ich prawa. Czy właśnie to nazywamy dobrostanem zwierząt? Nie zgadzamy się, aby papugi były traktowane przez ich właścicieli jak intratny biznes, a ich dobrostan schodził na drugie miejsce. Żądamy, aby dobro ptaków w papugarniach było sprawą pierwszorzędną, a warunki w nich panujące były jasno prawnie określone i systematycznie sprawdzane.

Podpisz petycję